piątek, 9 grudnia 2011

szpital... nienawidze szpitali....
powinnam byc wlasnie w drodze do Czarnego Boru.... a nie w szpitalu...
dosc mam tego lezenia i wpatrywania sie w sufit, jedyna atrakcja gdy raz na jakis czas pielegniarka przyjdzie z kroplowka...
w sumie wczoraj bylo calkiem niezle :) duzooo osob mnie odwiedzilo :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz