szpital... nienawidze szpitali....
powinnam byc wlasnie w drodze do Czarnego Boru.... a nie w szpitalu...
dosc mam tego lezenia i wpatrywania sie w sufit, jedyna atrakcja gdy raz na jakis czas pielegniarka przyjdzie z kroplowka...
w sumie wczoraj bylo calkiem niezle :) duzooo osob mnie odwiedzilo :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz