środa, 30 listopada 2011

...Hipokryzja...

Co przeze mnie przemawia? Żal? Niesmak? Obrzydzenie? ...
Dziś pierwszy raz od początku roku opuściłam trening, ot tak po prostu z lenistwa, a może z powodu braku chęci na to wszystko. W następny weekend zawody " Czarny Bór Open " na które nie mam ani chęci, ani przygotowania.
Czemu nigdy nie może być dobrze, gdy wydaje nam się że już jakoś się układa, za chwilę wszystko się wali..
...Warto czasem złapać bliznę, od życia
By unieść ręce wraz z ostatnim gwizdkiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz